Borowiki w polskich lasach zbierzesz już od pierwszej połowy lipca, a sezon trwa aż do końca listopada. Najlepsze zbiory wypadają we wrześniu i październiku – wtedy znajdziesz ich najwięcej, a ceny są najniższe. Poza tym okresem świeżych grzybów praktycznie nie dostaniesz – pozostają suszone lub mrożone.
Najważniejsze informacje:
- Na borowiki wybieraj się od lipca do listopada – największy wysyp wypada na wrzesień i październik.
- Dobrego, świeżego borowika poznasz po jędrnym, białym miąższu bez sinienia i charakterystycznej białej siateczce na trzonie.
- Gdy skończy się sezon, zostają tylko borowiki suszone, mrożone albo marynowane.
Kiedy jest sezon na borowiki?
Pierwsze borowiki pojawiają się już w pierwszej połowie lipca, ale najwięcej zbierzesz ich we wrześniu i październiku. Wtedy też ceny szybko spadają i łatwo o świeże okazy. Do końca listopada można jeszcze znaleźć pojedyncze sztuki. W sezonie w sklepach i na targach królują borowiki z polskich lasów sosnowych, bukowych i dębowych.
Spotykasz różne odmiany borowików, które mają własne okresy występowania:
- borowik szlachetny – znajdziesz od lipca do października,
- borowik królewski – pojawia się pod koniec lata i jesienią,
- borowik usiatkowany – rośnie od maja do czerwca oraz od sierpnia do października,
- borowik ceglastopory i ponury – możesz je zbierać w różnych terminach, mają czerwone pory i siniejący miąższ.
Każda z tych odmian rośnie w innym typie lasu, jednak najczęściej trafisz je w mieszanych i liściastych drzewostanach.
Ile kosztują borowiki?
W czasie sezonu za kilogram borowików zapłacisz około 20-50 zł. Najtaniej kupisz je we wrześniu, kiedy jest ich najwięcej. Na początku sezonu albo przy gorszym urodzaju ceny szybują nawet do 110 zł za wiadro. Ostateczny koszt zależy od dostępności i świeżości grzybów.
Borowiki – dostępność poza sezonem
Kiedy skończy się sezon, czyli późną jesienią i zimą, nie znajdziesz już świeżych borowików. W sklepach zostają jedynie suszone, mrożone lub przetworzone grzyby. Zazwyczaj pochodzą one z Polski, czasem z Europy, Ameryki Północnej czy Azji. Smak suszonych i mrożonych różni się od świeżych, ale nadal daje aromatyczne dania.
Jak wyglądają świeże i dobre borowiki?
Rozpoznasz świeży okaz po jędrnym, białym miąższu bez sinienia, grubym trzonie z widoczną białą siateczką oraz matowym, brązowym kapeluszu. Pod kapeluszem rurki są początkowo białe lub kremowe – nie ciemnieją po uszkodzeniu. Latem i jesienią borowiki różnią się wielkością, a niektóre odmiany mogą mieć kolorowe kapelusze lub trzonki, choć najczęstsze są brązowe i białe. Mocny, orzechowy zapach oraz brak pleśni czy śladów po owadach świadczy o świeżości.
Odrzucaj borowiki z siniejącym, szarym lub gąbczastym miąższem, z plamami pleśni, dziurami po owadach i nieprzyjemnym zapachem. Nie kupuj zwiędłych ani wysuszonych grzybów.
Jak przechowywać borowiki?
W lodówce borowiki przechowasz przez kilka dni, najlepiej w przewiewnym pojemniku lub papierowej torbie. Gdy chcesz zachować je na dłużej, zamroź je po krótkim obgotowaniu albo podsmażeniu albo ususz na przykład na nitce nad kuchnią. Suszone borowiki trzymaj z dala od wilgoci i światła, w szczelnych pojemnikach. Możesz również zamarynować je w octowej zalewie lub oliwie – wtedy zachowają aromat nawet przez kilka miesięcy.
Jak można wykorzystać borowiki?
W sezonie borowiki świetnie nadają się do sosów śmietanowych, farszu do pierogów czy risotto. Poza sezonem używaj suszonych i mrożonych grzybów do zup, bigosu, zapiekanek albo kremów grzybowych. Zamrożone borowiki dorzucisz do zapiekanki ziemniaczano-makaronowej lub gęstej zupy.
Borowiki dostarczają białka, błonnika i witamin z grupy B. Są lekkostrawne i urozmaicają dietę o mikroelementy, których brakuje w innych produktach. Dzięki nim łatwiej przygotujesz pożywne, wegetariańskie dania bez mięsa.


